Według Krystyny Jandy PiS „zabił kilka osób”. A jedną ze śmiertelnych ofiar partii rządzącej była jej matka.

Moim zdaniem moja matka umarła przez PiS. Spędzała ostatni rok życia cały czas przed telewizorem, denerwując się do tego stopnia, jakby nie mogąc się pogodzić ze wszystkim co słyszy, że moim zdaniem, niestety, umarła od tego

– powiedziała aktorka w rozmowie z Tomaszem Lisem, po czym dodała:

W pewnym momencie zrobił się guz i tego nie wytrzymała

To nie PiS jest winne. Bo przecież mama pani Jandy TVP raczej nie oglądała.

Wspomniany Tomasz Lis porzucił już jakiekolwiek pozory. Oto próbka jego twórczości po tym, gdy PiS zaczęło skokowo zyskiwać poparcie:

Głównym zadaniem PiS-owskich gównosondaży jest obniżenie naszego morale i zasianie defetyzmu. Dokładnie po to są. Smutne tylko, że to my je sponsorujemy…