Ujawniona notatka z rozmowy telefonicznej Donalda Tuska z Angelą Merkel szokuje podległością, z jaką były premier uzgadnia kwestie podniesienia wieku emerytalnego. A przecież to tylko jeden, niewielki wycinek jego aktywności. I choć większości wciąż nie ujawniono, nietrudno przywołać w pamięci decyzje Tuska, które stały w sprzeczności z interesem narodowym i dobrem obywateli. Nic dziwnego, że Berlin i Bruksela tak nerwowo wyczekują przejęcia przez niego władzy w Polsce.
Niemieckie wsparcie dla Koalicji Obywatelskiej i brukselska piecza nad powrotem Donalda Tuska do władzy w Polsce nie dziwią. Utrata tak uległej i współpracującej Polski musi przecież wzmagać irytację. Zwłaszcza że wielki projekt przeformatowania struktury Europy byłby już na ukończeniu, gdyby nie aktywny sprzeciw obecnego…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/661991-co-jeszcze-tusk-uzgadnial-z-berlinem-bruksela-i-moskwa