Ta historia rozpoczyna się w tajnym laboratorium, w którym doktor nauk technicznych i cybernetyk Jurij Kriwonogow prowadził badania nad supermocami, telepatią i mordowaniem na odległość.
Dzielił swój czas między niejawną placówką naukową KGB i kijowskim Instytutem Cybernetyki. W ZSRS bowiem przynajmniej od końca lat 40. XX w. działały tajne instytuty badań nad magią, telepatią i telekinezą, które miano nadzieję wykorzystać do celów wojskowych. Wcześniej takie badania prowadziła III Rzesza, równolegle rządowe agendy w USA. Były to poszukiwania w założeniu naukowe, a miały na celu stworzenie superbroni lub superżołnierzy. Wypuszczani z tych tajnych instytutów agenci mieli posługiwać się telepatią, narzucać swoją wolę żołnierzom wroga i dezorientować ich nadzmysłowo.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/661056-bolszewicki-hogwart-imperium-cofnelo-sie-w-rozwoju