Zbliżający się 1 września każdemu Polakowi zawsze kojarzyć się będzie z barbarzyńskim napadem Niemiec na nasz kraj.
Nocą, ukradkiem, zaczęli od Wielunia, bombardowaniem małego śpiącego miasta, a potem całej Polski. Zrzucali bomby na dzieci idące do szkoły w pierwszy dzień po wakacjach, obalali szlabany na naszych granicach, zrywali i bezcześcili nasze symbole narodowe, Orła Białego i flagi biało-czerwone. Ile w tym niemieckiej nienawiści do naszej, z takim trudem po 123 latach odbudowanej niepodległości?
To właśnie marsz. Józef Piłsudski powtarzał: „Polska będzie silna albo Polski wcale nie będzie” – i realizował tę myśl z wielką determinacją, uporem, wbrew wszelkim spolegliwym doradcom.
Polska międzywojenna to do dzisiaj nasza duma. Prof. Bolesław Orłowski, który napisał…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/660128-wrzesien-nasza-nadzieja