Ciekawe, czy gdyby pokusić się o zrobienie badań na temat ewentualnej chęci udziału Polaków w gonitwie byków, ktokolwiek miałby ochotę wystąpić w tym zatrważającym widowisku. Polacy przyzwyczajeni są jednak przelewać krew dla spraw wielkich, bo historia nauczyła nas, aby oszczędnie nią szafować. Co innego Hiszpanie. Dla nich tauromachia jest kultywowaniem starej tradycji, ale też okazją do wykazania się męstwem i fantazją, aby zyskać aplauz tłumów i namiętne spojrzenia kobiet. Tyle że w XXI w. już nawet kobiety biorą w obronę byki, więc czas pokaże, kto lub co ocaleje z tauromachii.
Nasza łagodna, słowiańska natura nigdy nie miała ambicji podboju świata, chrystianizowania kontynentów, tym bardziej wzdryga się na myśl, że można odnaleźć przyjemność w walce lub gonitwie z bestią ważącą od…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/659983-byki-namietnosc-i-powod-klotni-hiszpanow