Wygląda na to, że w związku z ogłoszonym przez rząd referendum opozycja żąda wstępnego referendum (prereferendum) z jednym pytaniem: czy rząd może zrobić referendum z czterema pytaniami?
Prawo raczej nie zabrania tego rodzaju dialogu władzy ze społeczeństwem. Natomiast opozycja zabrania i jest bardzo zdesperowana. Jak to ona, wrzaskliwie, histerycznie protestuje przeciwko zadawaniu pytań Polakom. Akceptuje co najwyżej pytania prejudycjalne do władz unijnych, które na tym kontynencie są jedynym źródłem praw wszelakich według „polskiej” kasty.
Główny tenor przeciwników referendum brzmi tak, że przecież przedstawione tematy są dobrze znane i wszyscy wiedzą, o co chodzi! Otóż nie wszyscy wiedzą to samo w sprawach: relokacji imigrantów, obrony granic, emerytur i wyprzedaży przedsiębiorstw.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/659177-uroczyscie-uniewaznic-tuska