Jeśli demokracja to prawo do głosu i uczestniczenia w życiu publicznym oraz wybory, to konieczna do ich podejmowania jest informacja. Dopiero gdy wiemy, co mamy do wyboru, to ten wybór staje się naprawdę nasz, a ta wiedza w przypadku spraw publicznych opiera się na informacji właśnie.
Podstawowym narzędziem zdobycia niezbędnej do świadomego uczestniczenia w wyborach wiedzy są programy wyborcze, ale przecież doskonale wiemy, że nie tylko to kieruje wyborcami przy urnach. Emocje to rzecz ważna również w polityce, ale nie mogą one górować nad racjonalną oceną rzeczywistości i tego, co politycy mówią, robią czy czego nie robią. Ważne w tej rozgrywce są też zasady, a podstawową z nich jest gra w otwarte karty. I to samemu, a nie z pomocą „starszego brata”.
Tę ostatnią taktykę od lat stosuje…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/658323-falszywa-gra-nie-tylko-program-wyborczy