Pamięć o katastrofie gibraltarskiej jest żywa, świadczą o tym tegoroczne obchody jej 80. rocznicy. Trudno jednak ukryć, że czujemy pewien dyskomfort, bo wciąż nie wiemy, co tam się stało tak naprawdę. Mieliśmy nadzieję, że w 2015 r. Brytyjczycy odtajnią dokumenty, ale zatajono je aż do 2050 r. i brakuje pewności, czy ich ujawnienie opinii publicznej kiedykolwiek nastąpi.

Z polskim proboszczem Gibraltarczyków ks. Piotrem Gąsiorkiem rozmawia Małgorzata Wołczyk.

Cieszy, że Polska ma „swoich” ludzi nawet na Gibraltarze, a jeszcze bardziej cieszy, że na odcinku tak ważnym jak katolicka wiara. Gibraltar to przecież brama na Afrykę. Czy na tym zamorskim skrawku Wielkiej Brytanii są jeszcze katolicy?

Ks. Piotr Gąsiorek: Przybyłem pod Skałę Gibraltarską w 2015 r., wysłany przez mojego…