Z Piotrem Blakiem, muzykiem, gitarzystą zespołu Sorry Boys, współautorem płyty „Moje serce w Warszawie”, wydanej z okazji 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, rozmawia Jolanta Gajda-Zadworna.
Od kiedy godzina W stała się dla pana – także prywatnie – tak ważna?
Piotr Blak: O Powstaniu Warszawskim babcia Danusia opowiadała mi od 40 lat. Odkąd pamiętam, słyszałem od niej o ogromnej miłości do pierwszego męża, Janka Kluczewskiego „Krawczyka”, który był żołnierzem 3. plutonu kompanii Koszta. Przez całe życie niemal tymi samymi słowami mówiła mi o dziadku i o swoich braciach ciotecznych – Witku i Jacku Gosławskich. We trzech służyli w Koszcie. Przyjaźnili się, walczyli i razem zginęli – 6 września 1944 r. Działo kolejowe uderzyło wtedy w sztab Koszty, który znajdował się u styku ulic Moniuszki i Sienkiewicza.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/656494-wywiad-piotr-blak-moje-serce-w-warszawie