U zarania nie istniało rozróżnienie kultu i kultury. Sacrum zmieszane było z profanum.
26 stuleci temu greccy filozofowie rozpoczęli separację kultury od kultu. Zaczęła się jej emancypacja. Proces odzierania mitologii z fantastycznych wyobrażeń i emocji wpłynął ożywczo na naszą cywilizację. Równoległe ograniczenie antycznej panseksualności w monogamicznym małżeństwie mężczyzny i kobiety pozwoliło skanalizować potężny ładunek ludzkiej energii do czynienia sobie ziemi poddaną. Racjonalizm i chrześcijański etyczny monoteizm zaczęły budować zachodnią cywilizację, doskonaląc narzędzia pojmowania i opanowywania świata. Powstał uniwersytet, powstały szpitale, szkoły i hospicja. Chrześcijaństwo niosło z Rzymu na ówczesne peryferia religijność i katolicką duchowość, a także rozwinięte systemy opieki…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/655694-robert-tekieli-kult-i-kultura