Homayoun Najafabadi, irański deputowany i członek komisji ds. zdrowia, przyznał po ostatniej fali śmiertelnych zatruć, że konsumpcja oficjalnie zakazanych w Iranie napojów alkoholowych jest dziś większa niż przed 1979 r., czyli w czasach, kiedy był on legalny i powszechnie dostępny.
W świetle analiz Iran Open Data ponad połowa dorosłych mieszkańców kraju mimo obowiązującej tam prohibicji regularnie spożywa alkohol domowej produkcji. W 2018 r. Światowa Organizacja Zdrowia umieściła Iran na dziewiątym miejscu spośród 189 państw ujętych w zestawieniu pod względem konsumpcji alkoholu na głowę mieszkańca.
Najgłośniejszą ostatnio śmiertelną ofiarą fali pijaństwa w Iranie jest Khosrow Hassanzadeh, znany również na Zachodzie malarz. Mieszkający w Teheranie artysta pił w gronie przyjaciół aragh, tradycyjną wódkę z rodzynek i daktyli, którą kupił u „zaufanego dostawcy”. Trunek w istocie okazał się napojem zawierającym metanol.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/655638-marek-budzisz-fala-pijanstwa