Młodzi wyznawcy Konfederacji przywodzą na myśl hunwejbinów budujących nowy świat, w którym liczy się wyłącznie młodość, zdrowie i siła. Nie ma w nim miejsca dla dawnych przesądów i jakichkolwiek słabości. Przy czym przyszłość, którą chcą budować, jest podobnie jak u hunwejbinów bardzo okrutna.
Nastroje społeczne w Polsce przypominają falę. Na początku lat 80. – w czasach rewolucji Solidarności – zbuntowane społeczeństwo poczuło się nagle jedną, wielką wspólnotą zbudowaną przeciwko komunistycznej niewoli. Polacy przeżywali też wówczas za sprawą świeżego pontyfikatu Jana Pawła II okres wzmożonej, choć nierzadko bardzo powierzchownej religijności. Wszystko to zostało w ciągu kolejnych lat rozjechane walcem przez komunistów i gdy po 10 latach upadał PRL, ludzie byli zupełnie inni. Nowa rzeczywistość…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/655546-konrad-kolodziejski-pokolenie-konfederacji