Polski Sejm jednogłośnie przyjął uchwałę w sprawie 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, wzywającą Ukrainę do zajęcia stanowiska w tej kwestii, czyli przyznania się do winy i długo oczekiwanych przeprosin.
Decyzja naszego parlamentu de facto zamyka twarz rosyjskim szczekaczkom propagandowym, które chętnie podczas wyborów grałyby Wołyniem. Ale Ukraińcy dalej po swojemu. Znów zaczęli gadkę o „pominięciu kontekstu historycznego” i „o niewygodnych dla Polski faktach i przesłankach, które doprowadziły do tych wydarzeń”. Można tak długo i namiętnie, ale i tak nie usprawiedliwia to rozpruwania brzuchów ciężarnych Polek przez oszalałe z nienawiści zgraje chłopów i paramilitarnych oddziałów OUN-UPA. Według informacji napływających z brytyjskich źródeł ukraińska dyplomacja chciała rozgrywać…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/654878-andrzej-potocki-ogniem-na-wprost-tiktokowa-armia