Kandydatura Maríi Coriny Machado, najpopularniejszej przedstawicielki opozycji w Wenezueli, która mogła zagrozić w przyszłorocznych wyborach prezydenckich urzędującej głowie państwa Nicolásowi Maduro, została w minionym tygodniu zablokowana przez reżim.
Kontrolowany przez władze urząd antykorupcyjny wydał postanowienie, które przez najbliższe 15 lat uniemożliwi jej sprawowanie funkcji publicznych, w tym start w wyborach. Formalnym pretekstem jest udział Machado w „nieprawidłowościach administracyjnych”, z czasów kiedy była ona w latach 2011–2014 deputowaną.
Wydaje się, że rząd w Caracas zainspirował się decyzją brazylijskiego sądu, który zabronił byłemu prezydentowi Jairowi Bolsonaro uczestnictwa w wyborach prezydenckich przez najbliższe osiem lat. Pod koniec maja Lula da Silva, lewicowy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/653908-marek-budzisz-rezim-dokreca-srube