Po blisko 60 latach Sąd Najwyższy USA zdecydował o zakończeniu akcji afirmatywnej na amerykańskich uczelniach.
Uznał, że programy rekrutacyjne Uniwersytetów Harvarda i Karoliny Północnej przyznające dodatkowe punkty przedstawicielom mniejszości jako zadośćuczynienie za społeczno-ekonomiczną opresję ich przodków są niezgodne z 14. poprawką do konstytucji gwarantującą równe prawa dla wszystkich obywateli.
Sąd podjął decyzję stosunkiem głosów 6:3 – konserwatywna szóstka powołana przez republikańskich prezydentów zagłosowała za, sędziowie powołani przez demokratów przeciwko. Reprezentująca liberalną mniejszość Sonia Sotomayor – pierwsza latynoska sędzia SN w historii – stwierdziła, że swoją decyzją sąd obala konstytucyjną gwarancję równej ochrony przez dodatkowe umocnienie rasowych nierówności w edukacji. Prezydent Joe Biden wyraził się jeszcze bardziej dosadnie. Według niego wyrok cofa dekady postępu, a Sąd Najwyższy to nie jest normalny sąd.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/653900-aleksandra-rybinska-koniec-punktow-za-pochodzenie