Hiszpańska lewica nigdy nie mogła wybaczyć Julio Iglesiasowi ani jego prawicowych, konserwatywnych poglądów, ani jego talentu do pomnażania kapitału.
Kiedy premier Mateusz Morawiecki wystąpił na spotkaniu światowej prawicy Viva 22 w Madrycie w 2022 r., zadziwił tysiące Hiszpanów swoim wyznaniem. Przemycił na początku swojej mowy uwagę o słabości jego żony do piosenek Julio Iglesiasa. Trzeba przyznać, że to był podwójnie sprytny manewr, bo – po pierwsze – był to festiwal w nieco piknikowym, nieformalnym stylu, więc dobrze było puścić oko do publiczności, a po drugie, było w tym znać wiedzę (lub intuicję!), że sam Don Julio sympatyzuje od zawsze z prawą stroną sceny politycznej.
Ten brzydki Iglesias
Polakom, a zwłaszcza Polkom pamiętającym jeszcze zgrzebne czasy komunizmu głos Julio…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/653849-malgorzata-wolczyk-od-bramkarza-realu-po-milionera