WIKTOR ŚWIETLIK. Pucz mózgowy. "Logika wywodu zależała od tego, kto ją akurat wyssał z palca"

W Rosji wybuchła wojna domowa, a losy świata zostały zmienione na stałe.

Coś nie tak? Nie zgadza się? Nic dziwnego, proroctwo tego rodzaju, ba, ekspercką opinię, wygłosił lider opozycji. To tylko wisienka na torcie ekspertyz, które całe ubiegły tydzień zapełniały media.

Oczywiście celują w tym koledzy dziennikarze, ale rozmaita profesura i politycy nie odstawiają nogi. Nie wiem jeszcze dokładnie, co na temat pożal się Boże puczu w Rosji mają do powiedzenia siostry Przybysz i Maja Ostaszewska, ale to chyba tylko kwestia mojego wykluczenia. Natychmiast po tym, gdy najemnicy Prigożyna ogłosili, że ruszają na Moskwę, a najtęższe głowy w CIA i światowych ośrodkach analitycznych głowiły się nad odpowiedzią na pytanie, o co dokładnie chodzi, u nas było wszystko jasne. Tylko że w taki sposób postmodernistyczny. Logika wywodu zależała od tego, kto ją akurat wyssał z palca.…