Szwecja zmienia swoją politykę energetyczną. 21 czerwca parlament w Sztokholmie wycofał się z dotychczasowej strategii zakładającej, że do 2045 r. całość energii elektrycznej będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych.
Według nowych planów energia ze źródeł odnawialnych zostanie zastąpiona energią pozyskiwaną bez użycia paliw kopalnych.
Ta na pozór niewinna zmiana ma w rzeczywistości dość rewolucyjny charakter. Oznacza bowiem, że Szwecja chce rozwijać energetykę jądrową. Warto przypomnieć, że 40 lat temu Szwedzi znajdujący się wówczas w awangardzie światowego postępu, podjęli decyzję o rezygnacji z energii atomowej. Uruchomione elektrownie wprawdzie nadal działały, ale zakazano budowy nowych. I choć w 2010 r. wycofano się z tej niefrasobliwej polityki, to w praktyce niewiele się zmieniło – rozwój energetyki jądrowej nadal był wstrzymywany na rzecz źródeł odnawialnych.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/653039-konrad-kolodziejski-atom-wygrywa-z-wiatrem-ryzyko-regresu