Mamy wrażenie, że nikt o nas nie chce pamiętać, nikt nie chce nam pomóc uwolnić się z tych rządów żelaznej ręki. Kuba to kraj uwięziony, wyspa w każdym tego słowa znaczeniu: geograficznym, geopolitycznym i duchowym. Największą blokadą, która wisi nad tą wyspą, jest blokada komunistyczna narzucona przez reżim Castro.
Z Zoé Valdés, kubańską opozycjonistką i pisarką, rozmawia Małgorzata Wołczyk.
Polakom trudno uwierzyć, że na Kubie – kojarzonej ze słońcem i z muzyką – nadal panuje ten sam komunizm co w naszym PRL. Dlatego trzeba zapytać: jak to możliwe, że po przemianach 1989 r. i upadku muru berlińskiego na Kubie nadal trwa komunizm w swoim najbardziej nieludzkim wcieleniu?
Zoé Valdés: Wiem, że trudno będzie uwierzyć Polakom, ale nikt na Kubie nie przekazał jeszcze wiadomości,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/652987-wywiad-jestesmy-narodem-zapomnianym-przez-reszte-swiata