Ryszard Petru dojrzał, nabrał polotu i może stać się utrapieniem Donalda Tuska.
Ryszard Petru odszedł, a właściwie został wypchnięty z polskiej polityki w 2019 r., po zaledwie czterech latach politycznej aktywności. W tym czasie założył cztery partie (Nowoczesna PL, Nowoczesna Ryszarda Petru, Teraz!, Teraz! Ryszarda Petru). W 2015 r. wprowadził do Sejmu 28 posłów. Wtedy też zapowiedział, że do końca kadencji będzie premierem. Nie było jednak okazji, żeby się mógł zgłosić do objęcia takiego stanowiska. W 2019 r. wydawało się, że zjawiska politycznego pt. Ryszard Petru już nie ma ani nie będzie. Ale okazało się, że nie tylko minister finansów w rządzie Donalda Tuska, Jan Vincent Rostowski, był w błędzie, że czegoś (pieniędzy) nie ma ani nie będzie. Ryszard Petru chce znowu być i nie zadowala go los bohatera powieści Jerzego Kosińskiego „Wystarczy być”. Chce więcej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/652902-stanislaw-janecki-powrot-ryszarda-rwie-serce-nowy-petru