Argentyna, państwo, które w przeszłości już kilkakrotnie ogłaszało niewypłacalność, być może znów stanie się bankrutem. Do końca miesiąca Buenos Aires musi oddać 2,7 mld dol. z ostatniego, wartego 44 mld dol. programu stabilizacyjnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Zwrot pożyczki stoi jednak pod znakiem zapytania. Argentyna walczy z inflacją, która w br. przekroczyła już 145 proc. i jest piątą pod względem wielkości w skali globu, a ponadto zmaga się z suszą, która ograniczy tegoroczne dochody z eksportu produktów rolnych. Obowiązek spłaty zobowiązań utrudni dodatkowo 40-proc. spadek wartości peso wobec dolara w tym roku.
Sergio Massa, minister gospodarki i prawdopodobny kandydat rządzących Argentyną peronistów w jesiennych wyborach prezydenckich, chciałby uniknąć skokowej dewaluacji…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/652122-balansowanie-na-progu-bankructwa