Stosunki polsko-niemieckie stają się coraz bardziej napięte. Prasa niemiecka agresywna. Komisarze stymulowani niejawnymi wpływami, nieustannie chcą nas karać finansowo.
Nie wiadomo, czy spotkanie przedstawicieli państw Trójkąta Weimarskiego coś w tej materii zmieni. Ale prawdę mówiąc, nie muszą być najlepsze te stosunki. Niech się Niemcy opamiętają. To oni są nam winni zadośćuczynienie za liczne przestępstwa dawne i nowe. Pora odłożyć na lepsze czasy manierę przebaczania wobec złoczyńców, bo się rozzuchwalają. Szukają symetrii we wzajemnych przewinach. W każdej antypolskiej inicjatywie ze strony Centralnego Komisariatu UE widać, kto pociąga za sznurki brukselskich kukiełek. Nie potrafią być partnerami. Chcą się tu panoszyć. Zainstalować tu swój rząd. Tak jak Stalin zainstalował…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/651247-wplywy-i-komisje