W 2023 r. przypada 700-lecie Wilna, ukochanego miasta mojej babci, do którego często wracała w swoich wspomnieniach i którego nigdy po wojnie nie zdążyła odwiedzić. Babcia pozostawiła po sobie obrazek z Matką Boską Ostrobramską, walizkę, którą w 1934 r. w Wilnie ofiarowała jej pani Wiktoria Odlanicka-Poczobutt, atakże budzik, na którego tarczy widnieje napis „Witold Jurewicz, Wilno”. Te trzy przedmioty przetrwały wojnę i liczne przeprowadzki mojej babci wymuszone przez Niemców, Rosjan i komunistów, którzy po wojnie ścigali mojego dziadka m.in. za współpracę zmjr. Zygmuntem Szendzielarzem „Łupaszką”. Wilno pozostawało zawsze wsercu mojej babci, a trzy skromne pamiątki były dla niej bezcenne.
Świat przedwojennego Wilna zamknięty we wspomnieniach mojej mamy pozostanie tajemnicą,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/649393-opowiesc-o-wilnie-krakowska-wystawa