W zeszłotygodniowych starciach między serbskimi demonstrantami a członkami międzynarodowych sił pokojowych NATO na północy Kosowa zostało rannych ponad 50 członków KFOR i kilku demonstrantów.
Zajścia wybuchły, gdy albańscy burmistrzowie, którzy wygrali kwietniowe wybory, próbowali objąć swoje urzędy. Żeby to zrobić, musieli korzystać z pomocy policji.
Problem w tym, że wybory, o których mowa, zostały zbojkotowane przez Serbów. Zwołano je w trybie nadzwyczajnym po tym, jak serbscy urzędnicy opuścili kosowskie urzędy na znak protestu przeciwko odmowie powołania przez władze w Prisztinie Związku Gmin Serbskich, do czego rząd Kosowa zobowiązał się w porozumieniu brukselskim zawartym z sąsiednią Serbią.
Frekwencja we wspomnianych wyborach była śmiesznie niska, ale mimo…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/649369-bunt-serbow-wybory-zostaly-zbojkotowane-przez-serbow