Komisja ds. rosyjskich wpływów albo marsz 4 czerwca mają pomóc wygrać wybory parlamentarne. Czy to decydujące starcie?
Chyba nigdy w III RP jedno wydarzenie nie pełniło funkcji zarówno sondażu, narzędzia nacisku, straszaka, stymulatora, jak i mitu założycielskiego i egzaminu. Tym wydarzeniem miał być marsz 4 czerwca 2023 r. Jego wyjątkowość miało podkreślać to, że 31 maja 2023 r. weszła w życie ustawa o państwowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022. Sama ustawa jest przedstawiana przez opozycję jako wyjątkowa z powodu rzekomego łamania konstytucji (zapewne wieloodłamowego z przemieszczeniami), choć w ostatnich latach o tylu wydarzeniach mówiono jako o złamaniach wieloodłamowych, że to już na nikim nie robi wrażenia.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/649224-ostatnie-kuszenie-polakow-lepiej-miec-wlasny-plan