„Nie do opisania” – kwitował Harrison Ford owację zgotowaną mu po wręczeniu Złotej Palmy za całokształt twórczości. Jego rówieśnik, 80-letni Martin Scorsese, którego film okrzyknięto największym wydarzeniem tegorocznej edycji festiwalu, żartował: „Podejmuję ryzyko. Co jeszcze w moim wieku mogę zrobić?”
Choć na plakacie zakończonego w minioną sobotę 76. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes królowała zjawiskowa Catherine Deneuve (w czarno-białym kadrze z melodramatu „Zawirowania serca” z 1968 r.), show skradli mężczyźni. Będący w znakomitej formie, choć często wiekowi.
Harrison Ford (ur. 1942) po raz ostatni wrócił do roli kultowego archeologa. Zagrał go w filmie „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”. Odebrał też najważniejsze canneńskie wyróżnienie – Złotą Palmę. Ale za całokształt twórczości.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/648283-starsi-panowie-w-cannes-swieto-kina