Wszyscy obserwujący sytuację na Białorusi zgadzają się w jednym – ewentualne odejście Łukaszenki spowoduje wybuch kryzysu, który może przesądzić o przyszłości kraju. Na co liczy opozycja? Jak zachowa się Moskwa?
Łukaszenka choruje. Nie do końca wiadomo, co mu dolega, są tacy, którzy twierdzą, że miał zawał, inni mówią o ciężkiej grypie albo o zapaleniu mięśnia sercowego. Z pewnością nie wygląda dobrze. W trakcie niedawnych obchodów 9 maja w Moskwie nie mógł samodzielnie przejść 300 m, które dzieliło trybunę honorową od grobu nieznanego żołnierza, przy którym składano kwiaty. Na lotnisko przyjechał karetką pogotowia, a potem szybko wrócił do Mińska, nie biorąc udziału w bankiecie. Obserwatorzy zauważyli też, że miał rękę na temblaku, co zdaniem wypowiadających się na ten temat lekarzy mogło być świadectwem tego, że przyjmował kroplówki.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/647332-czekajac-na-druga-fale-rewolucyjna-na-bialorusi