Andrzej Zybertowicz należy do nielicznej grupy uniwersyteckich humanistów, którzy nie satysfakcjonują się politpoprawnymi oraz środowiskowymi frazesami i usiłują odsłonić realność naszego świata.
Nawet w tej zbiorowości jest jednak postacią wyjątkową zarówno z powodu jakości swoich analiz, jak i republikańskiej postawy, która każe mu angażować się w sprawy publiczne. Podejście to przysporzyło mu już wielu kłopotów i procesów, gdyż możni tego świata – a zwłaszcza naszego kraju – bronią swojego obrazu rzeczywistości, który uzasadnia ich pozycję nie tylko w posłusznych sobie mediach, lecz także na sali sądowej. Skazanie Zybertowicza za „niewłaściwe” interpretacje wypowiedzi Michnika czy genezy okrągłego stołu otwierają długą listę hańby Temidy III RP. Kompromitacją jej uniwersyteckich środowisk było blokowanie Zybertowiczowi tytułu profesorskiego wyłącznie z powodów politycznych.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/646507-w-kleszczach-nierzeczywistosci