Słusznie uśmiechamy się z politowaniem, gdy Szymon Hołownia ogłasza, iż w Polsce młócą się dwa plemiona, a on chce trzeciej drogi.
Wiemy, że to celebryckie dziecko TVN, które de facto pracuje na rzecz rządów Tuska. W sprawie Hołowni wyborcy obozu propolskiego rozumieją istotę sprawy. Zadziwia mnie jednak, jak wiele osób karmi się złudzeniami co do Konfederacji. Automatycznie za pewnik przyjmują, iż w razie czego, ta siła zawiąże koalicję ze Zjednoczoną Prawicą, że silne tam są odruchy patriotyczne. To błędne założenie. Podsumujmy, co wiemy.
1) Jest prawdą, że powstała jako formacja twardej prawicy. Ale czas ją zmienił. Ujawniły się tam niebezpieczne nurty prorosyjskie, a jej rdzeń od udziału w większości bitew tożsamościowo- niepodległościowych się konsekwentnie uchyla.
2) Ważne środowiska Konfederacji zakładał Roman Giertych i nigdy nie nastąpiło rozliczenie jego wychowanków z tym dziedzictwem. W kuluarach polityki mówi się, że Giertych wciąż posiada tam znaczące wpływy.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/646484-niebezpieczne-zludzenie-czesci-prawicy