Usłyszałem taką opinię: kiedy Kozacy byli z Polakami – Rzeczpospolita wygrywała, kiedy Kozacy poszli do Moskala – Rzeczpospolita upadła.
Jesteśmy pod wrażeniem wszystkiego, co stało się w trakcie wizyty prezydenta Ukrainy w Polsce. Prezydenci Polski i Ukrainy wygłosili wielkie, porywające przemówienia. Podpisano ważne umowy, Ukraina zamawia broń w polskich fabrykach uzbrojenia. Rysuje się sojusz, w którego rezultacie „Kozacy” powinni być z Polską i wydaje się niemożliwe, by ponownie zwrócili się ku Rosji. Rosjanie robią zresztą wszystko – niszcząc Ukrainę, mordując jej mieszkańców – by obrzydzić Ukraińcom jakiekolwiek związki z Rosją. „Ruski mir”, oferowany przez Putina za pomocą tanków i rakiet, okazał się dla Kijowa mało atrakcyjny.
Jednak związek Polski z Ukrainą też nie jest sprawą…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/646392-ukraina-wygrywa-petlura