Czego w tej „Gazecie Wyborczej” nie było! Było już promowanie świeckiej komunii, tortów rozwodowych z krwawymi zwłokami męża, poliamorii czy sexworkingu. Teraz mamy promocję rodziny międzygatunkowej i psiecka w miejsce dziecka. Czy gdzieś jest kres tego szaleństwa?
Muszę ostrzec czytelników szczególnie wrażliwych, że zamieszczonych poniżej fragmentów tekstów z „Gazety Wyborczej” i współpracujących z nią portali nie da się łatwo wyrzucić z pamięci i odprzeczytać, więc jest to lektura wyłącznie na własną odpowiedzialność.
„Nowy, lepszy świat”
Rok temu, w okresie, gdy większość dzieci przygotowywała się do pierwszej komunii świętej „Gazeta” wpadła na pomysł promowania świeckiej komunii. Rodzice zorganizowali synowi świecką komunię. „Nie musieliśmy kupować alby, gromnicy,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/645399-tego-nie-da-wam-psiecko-rodzina-miedzygatunkowa