Pisałem i robiłem telewizyjne programy na temat kampanii wymierzonej w Jana Pawła II. W felietonie „Studium manipulacji” analizowałem techniki insynuacji stosowane w TVN-owskim, zrealizowanym przez Marcina Gutowskiego filmie „Franciszkańska 3”. Zdecydowany sprzeciw budzi jednak we mnie pomysł polityków PiS, by (ewentualnie) wystąpić do sądu z pozwem przeciw tej produkcji.
Zamiar ten wyrasta z powszechnego dziś przeświadczenia, że wszelkie problemy powinny być prawnie regulowane. Oczekiwanie to jest nie tylko skrajnie nierealne, lecz także niesie z sobą wszystkie zgubne konsekwencje dominującej dziś, racjonalistycznej mentalności. Wyrasta z absurdalnego wyobrażenia, że jesteśmy w stanie ująć rozumowo i przełożyć na biurokratyczne przepisy całość ludzkiego istnienia. Podejście takie niszczy podstawy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/642820-temida-w-teczowych-okularach