Klasyczną metodą opisu postaw ludzkich jest wskazanie fundamentalnych opozycji, które je warunkują i wyznaczają bieguny ludzkiego myślenia. Być może najbardziej znacząca rozstrzyga pytanie: czy natura ludzka jest dobra? Jeśli najgłębszym imperatywem człowieka jest czynienie dobra, po prostu należy mu to umożliwić, a więc wyemancypować go i zlikwidować cywilizacyjne restrykcje, które to utrudniają. Dopiero wyswobodzeni od wszelkich ograniczeń ludzie rozkwitną i stworzą nowy, wspaniały świat. Oto fundament myślenia współczesnej lewicy z liberałami włącznie.
Problem w tym, że pojęcie dobra obejmuje rozmaite i niełatwo przystające do siebie jakości. Dla uproszczenia przyjmijmy więc, że chodzi o życzliwość. Człowiek z natury rzeczy jest dobrze nastawiony do innych i chciałby dla nich jak najlepiej.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/640982-miesozerni-wegetarianie-prosta-na-pozor-idea-dobroci