Dorośli przestali określać dzieciom jasne ramy, w których mogą się poruszać. Co więcej, dorośli zaczęli sami przejmować ponoszenie konsekwencji działań swoich dzieci. I to zarówno tych dobrych, jak i złych.

Z dr Sabiną Zalewską, psycholog rodziny, pedagog, terapeutką i psychoedukatorką, rozmawia Kamil Kwiatek.

Odnoszę wrażenie, że dzieci i młodzież opanowała jakaś epidemia przemocy. Praktycznie nie ma dnia, by media nie donosiły o kolejnych przypadkach agresji między młodymi ludźmi. Co się dzieje?

Sabina Zalewska: Przemoc wśród dzieci i młodzieży zawsze była, jest i będzie. Czy dziś jest jej więcej? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Co prawda badania na temat przemocy są co jakiś czas robione w szkołach, ale nie oczekujmy, że w badaniach ankietowych dzieci czy młodzież będą się przyznawać do tego, że stosują taką przemoc bądź są jej ofiarą. Z pewnością jest ona jednak bardziej widoczna niż wcześniej.…