Ceny gwałtownie spadły, co naraziło wielu rolników na straty. To rezultat bardzo dobrych zbiorów oraz bezcłowego importu ziarna z Ukrainy. Opozycja wykorzystuje temat i obwinia rząd. Jednak problem jest znacznie szerszy.
Trzeba zacząć od pytania: czy zboże w Polsce rzeczywiście jest rekordowo tanie? Odpowiedź zależy od punktu odniesienia. Jeżeli przyrównamy obecne ceny do tych z pandemicznej wiosny 2021 r., to niekoniecznie, ale jeżeli zestawimy je z cenami oferowanymi rok temu, gdy wybuchła wojna na Ukrainie, to rzeczywiście możemy mówić o dużym spadku.
23 marca cena pszenicy oscylowała wokół 900 zł za tonę ziarna, tymczasem rok wcześniej za tę samą ilość płacono 1659 zł. W przypadku kukurydzy cena spadła z 1400 zł za tonę w maju 2022 r. do blisko 900 zł dzisiaj. Z kolei jeśli chodzi o rzepak, to możemy mówić o prawdziwym zjeździe – z 4300 zł za tonę w kwietniu 2022 r. do średnio 1835 zł w br. Producenci tych zbóż mają więc powody do niepokoju.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/640835-co-z-tym-zbozem-czy-w-polsce-jest-rekordowo-tanie