Nawet stacja TVN – przejęta bardziej dobrym samopoczuciem Tuska niż prawdą – musiała w końcu pokazać spadek wyników Koalicji Obywatelskiej.
Każdy, kto rozumie prawidła matematyki, wie, że żadnej partii nie może ciągle rosnąć poparcie i każde pompowanie ma swój kres. Sytuacja z sondażami Kantaru była o tyle komiczna, że Platforma Obywatelska przez pół roku była tak bezczelna, że regularnie się nimi chwaliła – niezależnie od realnego trendu. Okazało się, że w czerwcu 2022 r. poparcie dla partii Donalda Tuska wynosiło 30,2 proc. i przez sześć kolejnych miesięcy (według propagandy) wzrosło o 13 pp., żeby w styczniu osiągnąć… 31 proc. Innymi słowy: PO rosło, nawet gdy spadało. Bańka zaczęła pękać i kolejne badania potwierdzały trend korzystny dla PiS i niekorzystny dla PO.
Okazało się, że…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/639904-propaganda-po-o-polsce-w-ruinie-nie-zagrala