Jeszcze pięć lat temu Muhammad ibn Salman, faktycznie rządzący krajem saudyjski następca tronu, mówił o religijnym przywódcy Iranu, że na jego tle Hitler wygląda dobrze. Teraz jednak, po podpisaniu między Rijadem a Teheranem porozumienia o wznowieniu relacji dyplomatycznych, ibn Salman akcentuje „wspólny los” obydwu państw islamskich oraz potrzebę poszukiwania pokoju.
Porozumienie, które zostało podpisane dzięki pośrednictwu Pekinu, jest świadectwem zarówno zasadniczej zmiany polityki Arabii Saudyjskiej, jak i potwierdzeniem rosnącego znaczenia Chin w regionie. Wcześniej Rijad zgodził się, by rozliczenia z tytułu eksportu ropy naftowej do Chin odbywały się w juanach, co odebrano jako uderzenie w międzynarodową pozycję dolara w roli waluty rozliczeniowej. Ponadto zdominowana przez Arabię…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/638909-odwrot-od-zachodu-geostrategiczna-zmiana-swiata-arabskiego