Bankructwo Silicon Valley Bank (SVB) jest największą plajtą banku od czasu upadku Lehman Brothers. Wywołało to na świecie obawy przed powtórką kryzysu finansowego z 2008 r.
SVB, który był 17. pod względem wielkości bankiem w Stanach Zjednoczonych, zarabiał przede wszystkim na dobrej ofercie dla początkujących firm technologicznych. W okresie pandemii rynek nowych technologii przynosił ogromne dochody, co przełożyło się na wysokie zyski banku. Jednak po wybuchu wojny na Ukrainie i wzroście inflacji dobra passa w branży technologicznej gwałtownie się załamała, co na jesieni ub.r. bardzo boleśnie odczuli nawet najwięksi giganci w rodzaju Facebooka czy Amazona. W ślad za tym zaczął wysychać strumień funduszy płynący do małych start-upów, co zmuszało je do wycofywania części swoich pieniędzy z banków, które dotąd zarabiały na technologicznej hossie.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/638900-panika-w-bankach-zaczal-wysychac-strumien-funduszy