Od lat dyskutuje się w Polsce nad skalą wpływów George’a Sorosa na życie polityczne i społeczne w naszym kraju. Wpływów, które wypaczają demokratyczne funkcjonowanie państwa. Niektórzy mówią wprost o groźbie plutokracji. Ale działalności Sorosa i jego fundacji obawiają się nie tylko Polacy.

Na okładce lutowego numeru tygodnika „Panorama”, jednego z najbardziej poczytnych włoskich czasopism, pojawiła się fotografia miliardera z podpisem „Soros, wielki starzec. Człowiek, który chce kupić sobie Włochy”. Pod spodem kilka zdań, które tłumaczą sedno problemu:

Za pomocą swojej fundacji dostarcza miliony euro partiom, stowarzyszeniom, lobby. Śledztwo w sprawie amerykańskiego multimiliardera, który wywiera wpływ na nasze państwo – od kierowania sprawami emigrantów aż po liberalizację narkotyków. W ten sposób »walka o prawa« idzie w parze z robieniem własnych interesów…