Zabójca Pawła Adamowicza co najmniej przez 40 lat nie wyjdzie z więzienia. Jego czyn był zbrodnią kryminalną, a nie polityczną – orzekł sąd. Czy ten wyrok zakończy wykorzystywanie przez opozycję trumny prezydenta Gdańska? Niewiele na to wskazuje.
W tej sprawie nie mógł zapaść inny werdykt. Sędzia Aleksandra Kaczmarek przychyliła się do stanowiska prokuratury i skazała Stefana Wilmonta na dożywocie, z prawem wnioskowania o warunkowe zwolnienie dopiero po 40 latach odsiadki. W ustnych motywach wyroku wskazywała na drobiazgowe zaplanowanie zbrodni przez mordercę, brak u niego jakiejkolwiek skruchy (nawet w czasie ogłaszania orzeczenia był w świetnym humorze, często się śmiał) i poważne zagrożenie, które stanowi dla innych ludzi, bez większych szans na zmianę jego postępowania.
Cztery lata hejtu…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/638836-mord-poza-polityka-polskie-zycie-publiczne