Ukraina przygotowuje się do dużej operacji zaczepnej, której powodzenie może zmienić sytuację strategiczną. I taka jest istota planu Zełenskiego. Ma on też pokazać Zachodowi, że Kijów może wygrać tę wojnę.
Tygodnik „The Economist”, powołując się na rozmowę z gen. Załużnym, dowódcą ukraińskich sił zbrojnych, informuje o formowanej właśnie „gwardii przełamania”, specjalnych, elitarnych i szkolonych na zachodnich poligonach jednostkach, które mają przejść rosyjskie linie i odbić z rąk Moskali kolejne okupowane terytoria. Docelowo mają zostać stworzone trzy korpusy, każdy w sile sześciu brygad, co łącznie daje nawet 60 tys. ludzi. Ci dobrze wyszkoleni i doświadczeni żołnierze, rekrutujący się w większości z innych formacji siłowych w rodzaju policji czy straży granicznej, uzbrojeni w zachodni sprzęt, który właśnie dociera na Ukrainę, mają, po tym jak wejdą do walki, dać Kijowowi możliwość przeprowadzenia kontruderzenia i w rezultacie przesądzić o losach wojny.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/637843-plan-zelenskiego-jak-ukraina-chce-wygrac-wojne-i-przyszlosc