Zaczyna się spotkanie byłego przewodniczącego Rady Europejskiej oraz prezydenta Warszawy z prezydentem Stanów Zjednoczonych
– ogłosił Radosław Sikorski 21 lutego o godz. 6 minut 23. Możliwe, że gdy skończył pisać, „spotkanie” już się zakończyło, bo Joe Biden tyle czasu znalazł dla Donalda Tuska. Były premier w przeciwieństwie do innych polityków opozycji nie pokazał nawet zdjęcia. Wypinanie piersi nie pomoże: Biden dał opozycji minimum minimorum, najmniej, jak mógł. I opozycja też to wie.
Tym bardziej nadrabia miną. Zdaniem Tuska przesłanie prezydenta USA brzmiało tak:
Joe Biden krótko i dosadnie: Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie
Z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim amerykański przywódca miał rozmawiać o roli Senatu:
Mówił, że Senat w Ameryce broni demokracji. Ja mu powiedziałem, że my też bronimy demokracji…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/636014-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia