Zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych za 12 lat nie rozwiąże globalnych problemów klimatycznych, ale zapewne będzie wiele kosztować. I to każdego z nas. Wkrótce na auto, ubezpieczenie i paliwo stać będzie nielicznych. Być może właśnie o to chodzi unijnym zwolennikom ekozmiany.
Bruksela i Strasburg postanowiły uderzyć nie tyle w branżę motoryzacyjną, ile raczej we właścicieli samochodów, i to tych mniej zamożnych. Bogaci – jak powszechnie wiadomo – zawsze dadzą sobie radę i albo zakazy obejdą, albo zapłacą kary, bo będzie ich na to stać, albo kupią samochody luksusowe. Tych bowiem – co nie powinno nikogo dziwić – zakaz nie będzie dotyczył.
Może się okazać, że nowo przyjęty – choć przygotowywany od wielu miesięcy – pomysł europarlamentu i Komisji Europejskiej (KE) ograniczenia liczby…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/636000-samochody-tylko-dla-bogaczy-wiecej-pytan-niz-odpowiedzi