Trwają wciąż ferie, więc trzeci z kolei felieton nawiązujący do najpopularniejszego polskiego zimowego kurortu powinien być wybaczalny, a może nawet uzasadniony i przydatny dla czytelników co najmniej w takim samym stopniu jak dla autorki tej skromnej rubryki.
Zakopane powszechnie kojarzy się z ekscentryczną postacią Stanisława Ignacego Witkiewicza, bezkompromisowego awangardzisty, króla bohemy, dramatopisarza, doskonałego portrecisty i fotografa. Postać tego wyjątkowego artysty jest w stolicy Podhala wciąż żywa za sprawą prężenie funkcjonującego teatru z siedzibą w dawnym zakładzie wodoleczniczym, licznych pasteli i rysunków spoglądających przejmującymi spojrzeniami swoich modeli ze ścian witkiewiczowskich willi.
Firma Portretowa S. I. Witkiewicz mieściła się w niedostępnej dziś…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/634098-spacer-po-zakopanem-rewitalizacja-muzeum