Szwajcarskie Archiwa Federalne odtajniły akta policyjne, z których wynika, że obecny patriarcha Moskwy Cyryl był w przeszłości agentem KGB.
Ówczesny archimandryta Władimir Gundiajew przyjechał do Genewy w 1971 r., by pełnić tam funkcję przedstawiciela patriarchatu moskiewskiego przy Światowej Radzie Kościołów. W 1975 r. został wybrany do komitetu wykonawczego tej organizacji. Według szwajcarskich służb, które się nim zainteresowały, zadaniem agenta było wpływanie na genewską instytucję, by potępiała działanie Ameryki i jej sojuszników.
To kolejne potwierdzenie agenturalnej działalności Cyryla na rzecz komunistycznego reżimu. Pierwszym, który ujawnił ten fakt, był mjr Wasilij Mitrochin, w latach 1972–1984 archiwista I Zarządu Głównego KGB, który przeszedł na stronę Brytyjczyków, przekazując im mikrofilmy zawierające 25 tys. stron ściśle tajnych sowieckich dokumentów.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/634094-niechlubna-przeszlosc-patriarchy