Następnego dnia po tym, jak Pentagon poinformował o odkryciu nad Montaną chińskiego balonu stratosferycznego, który realizował najprawdopodobniej misję szpiegowską, Biały Dom odwołał wizytę Antony Blinkena w Pekinie, pierwszą od 2018 r. na tym szczeblu.
Podróż sekretarza stanu miała doprowadzić do zmniejszenia napięć między Ameryką a Chinami, szczególnie w takich kwestiach jak Tajwan czy chińska pomoc wojskowa dla Rosji.
Wydaje się, że bezpośrednim impulsem odwołania podróży było oświadczenie władz w Pekinie wydane kilka godzin wcześniej. Padają w nim stwierdzenia o tym, że balon nie służył celom wojskowym, lecz jedynie meteorologicznym, i władze chińskie, które oficjalnie przyznały się do utraty nad nim kontroli, dołożą w przyszłości wszelkich starań, by podobne wydarzenia się…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/634085-afera-balonowa-szczelnosc-obrony-powietrznej-kraju