Nie jest ani polskim, ani ruchem, ani antywojennym – a jednak jego lider Leszek Sykulski już odniósł sukces. W naszym kraju, jednogłośnie sprzeciwiającym się rosyjskiej agresji, inicjatywa tego geopolityka zyskała rozgłos i już jej się nie da zamilczeć, choć łudząco przypomina sowieckie pomysły na rozbicie Zachodu.
Historyk dr Leszek Sykulski właśnie wszedł na nowy etap swojej prorosyjskiej kariery autora i analityka. Do tej pory ogłaszał się ekspertem od geopolityki – ulubionej nauki rosyjskich politologów, którzy uczą o nieuchronności niektórych zjawisk w relacjach międzynarodowych. Teraz powołał do życia organizację o nazwie Polski Ruch Antywojenny. Inicjatywa ma prosty cel – zatrzymać polskie wsparcie dla broniącej się przed Rosją Ukrainy.
Będziemy prowadzić szerokie działania, począwszy od książek, broszur, billboardów, banerów i memów. W całej Polsce pojawią się informacje o prawdziwych zagrożeniach…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/633968-ruch-antywojenny-czyli-sabotaz-polskiej-pomocy-dla-ukrainy