Już chciałem krzyknąć: „Yes, yes, yes!”, ale mnie zatkało. Polskojęzyczny „Fakt” (Ringier Axel Springer) wziął pod lupę premie dla samorządowców. Ba, ranking najbardziej uhonorowanych sporządził. I ujął to w tekście pt. „Tak prezydenci miast nagradzają swoich pupili”.
Na pierwszym miejscu znalazł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który na premie dla przybocznych wydał w ub.r. 715 tys. zł. Wedle uzasadnienia jednego z podwładnych ma tylko trzech zastępców, którzy tyrają za czterech, bo czwarty jest nieobsadzony. Drugie miejsce zajęła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Można rzec, szczęściara, zastępców ma czterech, a ci dyrektorów, którzy też tyrają, więc „za pracę wykraczającą dużo ponad bieżące obowiązki” gdański magistrat przyznał im 641 tys. zł. „Ciekawa rura…”, że wspomnę skecz…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/633106-waciki-dla-pupili-ranking-premii-dla-samorzadowcow