„Konsensus wokół spraw rosyjsko-ukraińskich w Polsce jest trwały. Nie ma zasadniczych różnic między najważniejszymi partiami politycznymi w Polsce, jeśli chodzi o kwestie ukraińskie, NATO-wskie […] i nie warto tego rujnować, bo to jest bezcenne”. Trudno się z tymi słowami nie zgodzić.
Szkoda tylko, że ich autor, czyli Donald Tusk, broni Radosława Sikorskiego, który ten konsensus w brutalny sposób usiłuje zniszczyć. Robi to, posługując się prymitywnym kłamstwem, którego nawet nie próbuje udowadniać. On po prostu myśli, że polski rząd rozważał rozbiór Ukrainy, więc mówi to w wywiadzie radiowym. Nie on pierwszy zresztą, bo podobne bzdury wypisywali wcześniej Roman Giertych, Siergiej Ławrow, Tomasz Lis i Tomasz Piątek. Mecenas był nawet pierwszy, jeszcze zanim Ławrow publicznie rzucił kłamstwem na temat rozbiorowych planów Polski. Jaki jest skutek całej operacji?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/632129-madryckie-klamstwo-uderzenie-w-wiarygodnosc-polskiego-rzadu