Wiele osób zachodzi w głowę, dlaczego Radosław Sikorski zaczął śpiewać w chórze Putina? Z jakiego powodu sięga po słowa bezcenne dla moskiewskiej propagandy? Co się z nim nagle stało? Odpowiedź jest prosta: nagle nie stało się nic. Swoje poglądy Sikorski zmienił już lata temu. Pytanie powinno brzmieć: czy z własnej woli i zupełnie bezinteresownie?
Z jego całej politycznej kariery najbardziej zapamiętałem 29 października 2010 r. Jako reporter telewizyjnych „Wiadomości” pojechałem wówczas do Łazienek Królewskich, gdzie w pałacu Na Wodzie miała odbyć się konferencja szefów MSZ Polski i Rosji. Zanim jednak wpuszczono nas do budynku, ministrowie odegrali scenkę balkonową. Sikorski wyszedł z Ławrowem, by ten ostatni mógł zapalić papierosa, a kamery sfilmowały ich przyjacielską pogawędkę. Już…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/631958-przekrecony-radoslaw-sikorski-zdjal-maske